Można powiedzieć, że przez kilkanaście lat zobaczyłem więcej, niż mogło mi się kiedykolwiek przyśnić. Urodziłem się w Krakowie
w pięknym milenijnym roku 2000. Swoje młodzieńcze lata spędziłem na podróżowaniu. Odwiedziłem wiele krajów, miałem okazję poznać inne kultury i na własne oczy przekonać się jak mieszkają Skandynawowie, Grecy, Hiszpanie, a nawet Azjaci i Amerykanie.
To wszystko sprawiło, ze dziś na świat patrzę z uśmiechem. Uwierzcie, nie ma nic piękniejszego niż radość z każdego dnia, poranka. Niezależnie gdzie się mieszka!
.png)
Było cudownie, ale tak naprawdę nie byłem w pełni szczęśliwy.
Po kilkunastu latach ponownie zawitałem do Krakowa. Na początku chciałem powrócić do korzeni. W efekcie zostałem na stałe. Nareszcie byłem w domu.
Zastanawiacie się dlaczego? Powodów jest kilka:
- zakochałem się w Sento Parku - nowoczesna architektura budynku przekonały mnie do tego stopnia, że postanowiłem tu zamieszkać. W dodatku, okazało się że Sento, czyli deweloper, który go wybudował, ma tyle samo lat co ja. Przypadek? Nie sądzę.
- uwielbiam moich sąsiadów z Sento - dosyć, że jesteśmy rówieśnikami, to jeszcze pracują tuż obok mojego mieszkania.
Lubię ich odwiedzać i pomagać w codziennych obowiązkach.
Są świetni - pozytywnie nastawieni do życia i zawsze poczęstują czymś pysznym :) W ramach wdzięczności czasem to ja zapraszam ich na dobrą kolację.
- fascynuje mnie Kraków – uwierzcie, na całym świecie nie ma takiego miasta! Klimatyczne, małe uliczki, a zaraz obok piękne, nowoczesne osiedla. Poza tym, to moja mała ojczyzna. Marzenie!

Moje podróże i przyjaźń z sąsiadami były motywacją do powstania bloga. Mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić przy czytaniu.
Najlepiej zacząć od pierwszego wpisu.
Miłej lektury, a w wolnych chwilach piszcie do mnie: sentoslaw@sento.pl!
Zawsze Wasz :)